Lirieke: Hunter. Requiem (Polish Version).

:
Budzi cie znow g?uchy nocy krzyk
My?li zaszczutych z?udny cien
Ob??kanczy sen fantazj? nie by?
Sk?pane we krwi noc i dzien
?ni?e? w nim, ?e w imie swej nacji
Zabra?e? ?ycie wielu ludziom
EKSTERMINACJA - W IMIE POKOJU!
Teraz w swym piekle palisz sie...

STRACH-irracjonalnym z?em
Wtopi? w twe my?li pietno ?mierci
?Y?-TO JEDNO! Bezwzgledne s?owo
Zlany purpur? dzien za dniem
Noc wch?ania cie, w szkar?acie czo?gasz sie
Poprzez popio?y ludzkich cia? - BRZASK!
Wtulony w ziemie s?yszysz opetanczy ?miech
Tych, ktorzy ?mierci daj? blask

Jeste? ?yw? pochodni? swoich my?li i s?ow
Martwym ?ycia p?omieniem w tej parszywej grze
Ob?ed ci ju? wy?ar? twoj mozg
Teraz wiec ju?: ROWNAJ KROK!
Jeste? ?yw? pochodni? swoich my?li i s?ow
Martwym ?ycia p?omieniem w tej parszywej grze
Nie wierzysz w nic, nie chcesz ju? ?y?
NIE UMIESZ WY?? NIE MOW NIC!

Budzi cie znow g?uchy nocy krzyk
My?li zaszczutych z?udny cien
Ob??kanczy sen fantazj? nie by?
Sk?pane we krwi noc i dzien
W ZIMNYCH P?OMIENIACH BEDZIESZ PALI? SIE
SKALANY WIDMEM SWOICH R?K
S?YSZYSZ? TO REQUIEM!
W?A?NIE NA TWOJ? CZE??
SW? W?ASN? REK? SKRE?LASZ TRE??!

Jeste? ?yw? pochodni? swoich my?li i s?ow
Martwym ?ycia p?omieniem w tej parszywej grze
Ob?ed ci ju? wy?ar? twoj mozg
Teraz wiec ju?: ROWNAJ KROK!

Martwym ?ycia p?omieniem w tej parszywej grze
Nie wierzysz w nic, nie chcesz ju? ?y?
NIE UMIESZ WY?? NIE MOW

NIC...